Forum dyskusyjne II i III roku Politologi UJ

Laska · Wysłany: Śro 15:52, 22 Mar 2006 Temat postu:

Gabi nie zdała a odpowiedziala na wszystkie pytania bo jej dyktowalem z książki . kurwa to jest nie dopomyślenia co za **** z tego typa.podbnie Kasia z dredami i Renata Ciesieska .All nie zdały a mialy napisane wszystko. n/c

miaow · Wysłany: Śro 16:25, 22 Mar 2006 Temat postu:

wsumie nie zdalo 13 osob:(
zdane bylo jak sie napisalo 45 % dobrze

do Laski---- w ksiażce sa teorie a on daje pytania na myślenie:) i jak miałam okazje sie przekonać na 1 egzaminie--(bo napisalam duzo, robiłam wykresy teorie ksiażkowe itd) teoriie nie obowiązują zreszta kiedyś on już powiedział i czasami ludzie ktorzy maja 1 zdanie zdawali a ci co 5 stron nie:(

Najgorsze,że na 1 egzminie robił wtopy--czyli wpisywal źle oceny a raczej inne oddał w raporcie a inne wpisywal do indeksow!! Stał sie bardzo ostrożny i spr kazda ocene 3 razy na jego liście bo nie chciał się pomylić Smile

no i wpisywal 2!!!!!!!!!!!!!!!!!! przez ostanie 10'siatki lat nie wpisywał i robil ustne egzaminy bo nie uznawal komisów a tu prosze!!! Zmienił zdanie

gratuluje wszystkim ktorzy zdali Smile

i podzielam smutek 13 'pechowej

Gość · Wysłany: Śro 17:56, 22 Mar 2006 Temat postu: Brr

Sranie w banie że na myslenie. Jesli jest pytanie co to jest podatek liniowy to srednio na myslenie. Wykladowca powinien wymagac wiedzy i tego czego każe sie nauczyc na egzamin a nie wymyślać pytania z kosmosu i nie sprawdzać wogóle prac. Bo chyba nikt mi nie powie że dwie osoby odpisuja od trzeciej, trzecia nie zdaje a odpisujący zdają i że to było sprawdzane wogóle. Porażka. A zdanie egzaminu jest raczej gorzkie, bo co z tego ze zdałam jak wiem że to nie dokonca moja zasługa a bardziej fart? I że nie wszyscy mieli farta, niestety.

Laska · Wysłany: Śro 18:25, 22 Mar 2006 Temat postu:

miaow ja rozumiem twoją radość z zdanego egazminu ale sluchaj po 1 gosc dyktuje z książki a wymaga rzeczy z kosmosu.Po 2 jest nie kulturalnym kutasem bo jak sie do niego mówi to sie obraca plecami.Po 3 są ludzie którzy mieli identyczne prace i jedna osoba zdawała a 2 nie. Identyczne to znaczy przepisane słowo w słowo. po 4 są ludzie którzy napisali same definicje i też zdali (przykladem jestem tego ja na 1 terminie)

Laska · Wysłany: Śro 18:26, 22 Mar 2006 Temat postu:

gość mówi jak GOŚĆ podzielam ;]

Dotka · Wysłany: Śro 19:41, 22 Mar 2006 Temat postu:

Dokładnie! Straszna to porażka z ta ekonomią, chodzi mi własnie o to, ze niektórzy mieli słowo w słowo to samo i jedni zdali a drudzy nie. Czyż to jest normalne? Chyba nie...i to UJ jest.....renomowana uczelnia....a tu taki wykładowca....PORAŻKA

Tremere · Wysłany: Śro 20:33, 22 Mar 2006 Temat postu:

...przeczytajcie regulamin i nie piszcie jednego posta pod drugim...
po to jest funkcja zmień...

Pietruch · Wysłany: Śro 21:54, 22 Mar 2006 Temat postu:

az mnie kurwi.... trafiła!! jak Bóg mi miły na tą głupia ocenę 3,0 zasługiwałem jak większość ludzi bo naprawde się uczyłem i napisałem a że ta menda ocenia jak jakaś kur... to niestety ja na to ani wy nie poradzimy, ale nie chodzi o staranie czy uczenie z tą ekonomią trzeba mieć szczęscie i tyle bo co innego zrobić!!??? według mnie napisałem prace na 3,0 i nie wydaje mi sie by była gorsza od innych które dostały 3,0miałem 2 odp te same co kolega on zdał ja nie!! ehhh.....
do miaow ---> chyba więcej ludzi nie zdało bo 13 osób to politologia sama plus stosunki to około 25 osób (rozmawiałem z dziewczyną ze stosunków)
na koniec gartuluje wszystkim którzy zdali tą ekonomę i mają tego pana z głowy!!

miaow · Wysłany: Śro 22:13, 22 Mar 2006 Temat postu:

tak ja pisalam o politologii ze nie zdalo 13 osob:)
wsumie nie zdalo 26:) tak wynika z obliczen wycislaka powiedzial ze oblal po 13 od nas i 13 ze stosunkow dodal:D
''Pani Malwino ja naprawde sie staralem:D i prosze osbie wyobarzic 45% to byla juz 3''

no coz staral sie:D

Pietruch · Wysłany: Śro 22:34, 22 Mar 2006 Temat postu:

w takim razie powiem jedno kawał skurw...
i jak to podsumował jeden kolega od nas> "zabije ch...!!" jeśli chodzi o ten wątek to pamiętacie jak na Uniwersytecie Gdańskim student wbił wykładowcy siekiere w plecy??!! i powiem wam że wcale mu sie nie dziwie, bo jeśli był tak samo traktowany jak my czyli z góry ba kur... wysoko z góry Wink

to chłopak nie wytrzymał i wział sprawy w swoje ręce inna sprawa że wyszło jak wyszło wykładowca zmarł po ciosie siekierą...

Korniczek · Wysłany: Śro 22:51, 22 Mar 2006 Temat postu:

Ten gość to ja, sorki ale mnie wylogowało jak to pisałam Wink

Mam po tych wynikach gorzki smak żółci w ustach ... No comment ...

miaow · Wysłany: Śro 22:51, 22 Mar 2006 Temat postu:

MJ · Wysłany: Śro 23:42, 22 Mar 2006 Temat postu:

BARDZO PROSZĘ O PRZESTRZEGANIE REGULAMINU FORUM !!!,ROZUMIEM ROZCZAROWANIE I NERWÓWKĘ ,MOŻNA SIĘ WYRZYĆ W HYDE PARKU ,PROSZE O MODYFIKACJE POSTA Z PRZEKLĘŃSTWAMI INACZEJ SAM TO ZROBIE

Pietruch · Wysłany: Czw 9:08, 23 Mar 2006 Temat postu:

Paweł · Wysłany: Czw 13:33, 23 Mar 2006 Temat postu:

Zachowanie tego pseudo wykładowcy jest zadziwiające...Po pierwszym terminie byłem bardzo zadowolony ze swojej pracy napisałem na 5 pytań i jestem pewien ze na wszystkie dobrze dostałem 2 Evil or Very Mad

...Po drugim terminie byłem wściekły, bo poszło mi słabo a tu 3.0 Shocked

Każdy z wykładowców jasno i klarownie określał, czego wymaga i to właśnie egzekwował. A ten gość jak wykładał wszyscy wiemy a już nie wspomnę o jego stosunku do studentów...