Forum Forum dyskusyjne II i III roku Politologi UJ Strona Główna Forum dyskusyjne II i III roku Politologi UJ
Politologia - studia zaoczne, Uniwersytet Jagielloński, rok II (2005/2006), rok III (2006/2007)
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Kara smierci.
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum dyskusyjne II i III roku Politologi UJ Strona Główna -> Salonik polityczny.
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  

Czy jestes za przywroceniem kary smierci do polskiego kodeksu karnego?
Tak.
65%
 65%  [ 13 ]
Nie.
35%
 35%  [ 7 ]
Wszystkich Głosów : 20

Autor Wiadomość
ultraliberał




Dołączył: 31 Maj 2006
Posty: 54
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Królewskie Miasto Kraków

PostWysłany: Czw 20:48, 25 Sty 2007    Temat postu:

Jakie obrażanie? Czy zdecydowany głos, inny niż papka przygotowywana dla tvfanów jest obrażaniem czy też pójściem ścieżką odwrotną do drogi lemingów? Oczywiście nie każdy studiuje Biblię, ale jeśli głosi się coś publicznie, to wypadałoby przynajmniej uzasadnić.

W sprawie świętości życia w etyce katolickiej właściwie Misiek M. i Konserwatysta mnie wyręczyli. Co do zarzutów o historię Kościoła, to stosy i tortury znane były wszystkim religiom i cywilizacjom. A np. Inkwizycja katolicka wprowadziła procedury, które do dzisiaj są podstawą poprawnego przewodu sądowego.

Co do dostępu do broni palnej - coś na ten temat jest poniżej (ale nieco później).

Akaki napisał:
Jestem przeciwny karze śmierci. Przytoczę takie zdanie... ""An eye for an eye makes the whole world blind."

Co do "wygodnej pryczy" i podobnych zarzutów o utrzymywanie z pieniędzy podatnika... Przecież ustawodawca ma tu ogromne pole manewru! Dożywocie bez możliwości przedterminowego zwolnienia + obowiązek pracy chociażby. Niech skazani sortują śmieci, łatają dachy, wycinają lasy, równają gruny, robią cokolwiek to jest przydatne dla społeczeństwa i w ten sposób zarabiają na własne utrzymanie. Jest i resocjalizacja i naprawienie krzywdy.


Lubię absurdalny humor, a Twój avatar bardzo pasuje do powyższej wypowiedzi, ale - jak rozumiem - miała ona być poważna i z tym jest pewien kłopot...

1. Celem resocjalizacji, na którą się powołujesz jest wtórne USPOŁECZNIENIE osób społecznie niedostosowanych. Zachodzę w głowę: PO CO CHCESZ USPOŁECZNIAĆ KOGOŚ, KTO DO KOŃCA ŻYCIA BĘDZIE OD SPOŁECZEŃSTWA ODIZOLOWANY?!

2. Skoro uznajesz, że mordercę, a więc kogoś, kto umyślnie, Z PREMEDYTACJĄ zabił drugiego człowieka można "zresocjalizować" a więc doprowadzić do stanu, w którym może on żyć w normalnym społeczeństwie, to PO CO CHCESZ GO IZOLOWAĆ OD SPOŁECZEŃSTWA DO KOŃCA ŻYCIA?!

3. Czy ktoś, kto - nie przymierzając - zabije Twoją matkę powinien chodzić po lasach, rąbać drzewa i "w ten sposób zarabiać na własne utrzymanie"? "Obowiązek" zarabiania na siebie, a więc robienia tego, co robią niemal wszyscy (a czego wielu nie może robić, choć bardzo by chciało!) to Twoja zbawienna propozycja dla ofiar, potencjalnych ofiar, bezpieczeństwa, zachowania zasady Sprawiedliwości czy może dla mordercy?

4. Czy zdajesz sobie sprawę, że człowiek, który dostał już karę najwyższą i nadal żyje jest de facto człowiekiem bezkarnym? Czy chcesz, by strażnik więzienny musiał pilnować mordercę, by ten bez ociągania się wymachiwał siekierką po lesie? Jak ukażesz tego mordercę, gdy machnie on siekierą tak, że strażnik straci życie, jego żona męża, matka syna a dzieci ojca? Wsadzisz go na miesiąc do karceru (rodzina z pewnością będzie zadowolona a strażnicy po tym klapsie poczują się bezpiecznie) i znów poślesz do lasu, czy może ktoś, kto zabił dwa razy już nie zasługuje na "resocjalizację"? (A może "do trzech razy sztuka"?) No, ale kara główna "jest niedopuszczalna", więc może w takim razie łamanie kołem? Nie sądzę, byś miał na myśli tortury, więc pozostaje zaniechać "obowiązku pracy" i pozwolić mordercy oddać się mniej lub bardziej słodkiemu lenistwu w jego czterech ścianach. Kanalizacja w celach naprawiana jest rzadko, można przyjąć, że i lekarz nieczęsto będzie musiał zaglądać do oprawcy, trzęsienia ziemi w Polsce nie są kłopotem (a nie jeden bandyta z mniej spokojnego kontynentu zawdzięcza im wolność!), więc RACZEJ już nikogo nie zabije... a jeśli jednak najdzie go ochota i mu się to uda, to odbierze mu się śniadanie - niech drań ma za swoje! Nawiasem pisząc, przypomina mi to właśnie skecz o "hiszpańskiej inkwizycji"...

5. Co będzie, gdy po przywróceniu prawdziwego dożywocia do władzy znów dojdą abolicjoniści - choćby tacy, przez których średnia "dożywocia" w obecnej Europie wynosi SIEDEM lat? Nie stosując kary śmierci dajesz oprawcy przewagę nad ofiarą nie tylko dlatego, że morderca żyje, a ofiara nie, ale dlatego, że ofiara nie żyje, a morderca z wielu powodów ma szansę żyć NA WOLNOŚCI.

6. Wyobraź sobie taką sytuację: gazety donoszą, że w Krakowie grasuje bezwzględny (przez co skuteczny i nieuchwytny) bandyta - włamuje się nocą do domów, bezzwłocznie likwiduje lokatorów, zabiera co cenniejsze i ucieka.

Właśnie poszedłeś spać (trochę późno, bo po kolacji zająłeś się piętnowaniem kary śmierci na forum politologii) i słyszysz, że ktoś majstruje przy Twoim zamku od drzwi. Zerkasz na przedpokój i widzisz, że drzwi się otwierają, a w progu człowiek z bronią wymierzoną w Twoim kierunku (w Polsce posiadanie broni jest nielegalne, więc posiadają ją - poza policją - niemal wyłącznie bandyci).

Czy masz prawo i czy chciałbyś zagrozić wówczas bandycie śmiercią, jeśli ten Cię zabije? Czy nie uważasz, że państwo, które ma obowiązek chronić Twoją wolność i życie powinno zapewnić Ci możliwość zagrożenia potencjalnemu mordercy śmiercią? Nie sądzisz, że taką groźbą jest istnienie w kodeksie kary głównej? Czy nie jest tak, że jedynym sposobem, by ta groźba była faktyczną groźbą, kara śmierci powinna być na mordercach wykonywana?

A jeśli policji udało się namierzyć bandytę i za jego plecami właśnie pojawił się policjant z bronią wymierzoną w jego kierunku i mówi: "rzuć broń, bo strzelam!", a bandyta mimo wszystko pakuje Ci "kulkę w łeb", to policjant nie powinien (o ile sam nie jest zagrożony) go wtedy zabijać, bo w końcu już Ci życia nie uratuje, no i przecież "An eye for an eye makes the hole world blind"? Jakie wówczas znaczenie miałaby groźba dowolnego funkcjonariusza?

Czy jeśli policjant wówczas - z wielu oczywistych powodów - jednak zabije bandytę, to nie jest to odpowiednik kary śmierci? Kto jest winny w tej sytuacji jego śmierci? On sam, bo WIEDZIAŁ, CO MU ZA MORDERSTWO GROZI, czy policjant?

Kto jest winien śmierci skazanego na krzesło elektryczne? Morderca, bo umyślnie odebrał komuś życie wiedząc, że grozi mu za to utrata własnego, czy "niehumanitarne", "mściwe" państwo, które tę karę sankcjonuje?

Przy okazji tego przykładu: padł tu od kogoś "argument", że sąd może popełnić błąd, a kara śmierci - w przypadku dostrzeżenia pomyłki - jest nieodwracalna. Otóż nie dość, że np. kilkanaście lat więzienia z przerwanego dożywocia (o czym już wspominałem) też nie jest w żaden sposób karą odwracalną, to policja również popełnia błędy używając broni palnej (polskich przykładów szukać długo nie trzeba), ale nie jest to powód, by odbierać policji pitolety!

I jeszcze jedno - skoro cytujesz Ghandiego, to polecam przemyśleć następującego jego słowa:

"Gdyby tylko ludzkość w pełni zrozumiała, że nieludzkie jest reprezentowanie NIESPRAWIEDLIWYCH praw, nie udałoby się nigdy żadnemu tyranowi zapanować nad ludźmi".

Miłego myślenia!


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez ultraliberał dnia Pią 17:55, 26 Sty 2007, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  

Czy jestes za przywroceniem kary smierci do polskiego kodeksu karnego?
Tak.
65%
 65%  [ 13 ]
Nie.
35%
 35%  [ 7 ]
Wszystkich Głosów : 20

Autor Wiadomość
naprawoodsciany




Dołączył: 15 Mar 2006
Posty: 160
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5

PostWysłany: Pią 8:23, 26 Sty 2007    Temat postu:

Nic dodać, nic ująć. Cieszy mnie fakt iż ''ciemnogród'' ma bardzo silną merytorycznie reprezentacje na forum. Ankieta też wygląda dobrze.
Kolejną kwestią jest czy realne jest wprowadzenie kary śmierci do przepisów prawa.Ponad 100.000 podpisów pod ustawą juz raz zostało zebrane, trafiło na ręce marszałka sejmu i nie zostało poddane pod głosowanie Exclamation Z tego co wiem akcja zbierania podpisów ma zostać powtórzona. Drugą kwestią sa umowy międzynaradowe które Polska ratyfikowała.Przeciwnicy kary śmierci z pewną dozą triumfalizmu głoszą, że kara główna została wykreślona z polskiego prawa oraz z prawa innych krajów UE raz na zawsze i że jest to tendencja nieodwracalna. Pamiętajmy jednak, że to ludzie zadecydowali o wykreśleniu kary głównej z katalogu kar, zatem ludzie w każdej chwili (choćby chwila ta wydawała się dziś odległa) mogą karę tę przywrócić. Droga do przywrócenia kary śmierci pozostaje cały czas otwarta.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  

Czy jestes za przywroceniem kary smierci do polskiego kodeksu karnego?
Tak.
65%
 65%  [ 13 ]
Nie.
35%
 35%  [ 7 ]
Wszystkich Głosów : 20

Autor Wiadomość
adonai12




Dołączył: 11 Mar 2006
Posty: 156
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 16:45, 26 Sty 2007    Temat postu:

czas taki ze nie sposob wyrobic sie wczasie z odpowiedzia na wszystko,

obrazanie: jezeli mowisz ze ktos pisze bzdury (tylko w twoim mniemaniu) to oznacza ze taka osoba jest np matołem, to jest jasne

napisales piekna historyjke, ale z badan gdzie kara smierci jest dostepna wynika ze liczba gwaltow, morderstw ze szczegolnym okrucienstwem etc sie nie zmieniła wiec nie widac zasadnosci wprowadzania tej kary (bo ona daj e argument skoro panstwo moze zabijac to czemu ja nie) lepiej posiwecic wiieksze srodki na dzialania zaradcze, zastanawiales sie czemu niektorzy sa zli albo zabijaja? najczesciej czuja krzywde, ze tam panstwo lub sasiad kiedys inm tam cos zabralo.

z badan psychologow wynika ze ktos kto dopuszcza sie czynu zabronionego nie zastanawia sie jaka kare dostanie a jedynie ze jej uniknie..... to jest jasne?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  

Czy jestes za przywroceniem kary smierci do polskiego kodeksu karnego?
Tak.
65%
 65%  [ 13 ]
Nie.
35%
 35%  [ 7 ]
Wszystkich Głosów : 20

Autor Wiadomość
Misiek M.




Dołączył: 31 Lip 2006
Posty: 296
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków

PostWysłany: Pią 16:56, 26 Sty 2007    Temat postu:

adonai12 napisał:

napisales piekna historyjke, ale z badan gdzie kara smierci jest dostepna wynika ze liczba gwaltow, morderstw ze szczegolnym okrucienstwem etc sie nie zmieniła wiec nie widac zasadnosci wprowadzania tej kary (bo ona daj e argument skoro panstwo moze zabijac to czemu ja nie)


Jakie badania niby? Wszelakie statystyki na podstawie badań nad Stanami Zjednoczonymi jednoznacznie pokazują, że wskaźnik morderstw jest mniejszy w tych stanach, gdzie obowiązuje kara śmierci.

adonai12 napisał:
lepiej posiwecic wiieksze srodki na dzialania zaradcze


Czyli jakie niby? Nie bardzo rozumiem jak można wprowadzać inne środki zapobiegawcze, żeby nie dochodziło do morderstw?

adonai12 napisał:
zastanawiales sie czemu niektorzy sa zli albo zabijaja? najczesciej czuja krzywde, ze tam panstwo lub sasiad kiedys inm tam cos zabralo.


Ludzie mordują innych dlatego, że im państwo coś zabrało? Stąd złość, agresja i mordercze instynkty się w ich odzywają? Shocked

Ludzie mordują, bo nie mają poszanowania dla wartości życia drugiej osoby. Mordują dlatego, że są bezkarni, a są bezkarni, bo po pierwsze prawo jest wadliwie skonstruowane, a poza tym nie ma w naszym kodeksie karnym kary adekwatnej do tego czynu, jakim jest morderstwo.

adonai12 napisał:
z badan psychologow wynika ze ktos kto dopuszcza sie czynu zabronionego nie zastanawia sie jaka kare dostanie a jedynie ze jej uniknie..... to jest jasne?


Ja np. nie rozumiem. Czyli te badania mówią, że w chwili popełniania morderstwa nie myślimy o karze jaką możemy za nie ponieść, tylko myślimy o tym co musimy zrobić, żeby jej uniknąć? Jak będzie kara śmierci to wyniki tych badań - choć coś naciągane mi się wydają - na pewno się zmienią. Człowiek przed zbrodnią się zastanowi co mu za nią grozi i może jednak wybije sobie ją z głowy.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  

Czy jestes za przywroceniem kary smierci do polskiego kodeksu karnego?
Tak.
65%
 65%  [ 13 ]
Nie.
35%
 35%  [ 7 ]
Wszystkich Głosów : 20

Autor Wiadomość
ultraliberał




Dołączył: 31 Maj 2006
Posty: 54
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Królewskie Miasto Kraków

PostWysłany: Pią 18:52, 26 Sty 2007    Temat postu:

Nie... ten gość mnie dobija. To, że prostuję pewne mity nie oznacza od razu obrażania. Przykro mi to stwierdzać, ale kiedy "never mind" pisze, że "religia chrześcijańska zabrania kary śmierci" - MYLI SIĘ I PISZE NIEPRAWDĘ.

adonai12 napisał:
napisales piekna historyjke, ale z badan gdzie kara smierci jest dostepna wynika ze liczba gwaltow, morderstw ze szczegolnym okrucienstwem etc sie nie zmieniła wiec nie widac zasadnosci wprowadzania tej kary (bo ona daj e argument skoro panstwo moze zabijac to czemu ja nie)

Już mówiłem, że można spojrzeć na to z drugiej strony - nie wprowadzając kary śmierci dajemy sygnał zachęty potencjalnym mordercom. Co do statystyk - to zależy, kogo zapytać. Niektórzy twierdzą, że kara śmierci nie zmniejsza liczby morderstw, inni że przeciwnie. Skuteczność nie jest jednak miarą właściwą. Powtarzam raz jeszcze - pytanie podstawowe brzmi: czy kara ta jest SPRAWIEDLIWA?

Co do reszty... rozumiem, że miałaby to być jakaś forma inżynierii społecznej. Ale to prowadziłoby w dalszej perspektywie do państwa totalitarnego, w którym obywatele są non stop kontrolowani - żeby nawet nie pomyśleli o popełnieniu przestępstwa. A szantażowanie typu - jak mi nie dacie waszych pieniędzy, poprzez okradanie wszystkich za pomocą rządu, to zostanę mordercą... He, he. Niezłe, niezłe. Proszę wymyślać dalej. Czytelnicy mają wiele radości.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  

Czy jestes za przywroceniem kary smierci do polskiego kodeksu karnego?
Tak.
65%
 65%  [ 13 ]
Nie.
35%
 35%  [ 7 ]
Wszystkich Głosów : 20

Autor Wiadomość
adonai12




Dołączył: 11 Mar 2006
Posty: 156
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 20:17, 26 Sty 2007    Temat postu:

nie chodzi o zabieranie pieniedzy panstwu czy szantazowanie, ale wiesz ze liczba przestepstw jest zalezna od zamoznosci społeczenstwa a nie od systemu kar, jezeli zlikwidowac strefy ubostwa, dac ludziom alternatywe
(np dzieciakom wskazuje sie sport zamiast fajek i wodki i wg najnowszych wynikow to dziala).jest wiele sposobow zeby to osiagnac, chociazby ulatwiajac migracje (syt terazniejsza polski i od razu zmniejsza sie liczba przestepstw, przy czym w angli nie wzrasta zatem jest tutaj jawna korelacja)wprowadzajac jakies kursy etc, ja wiem ze to kosztuje i to nas wszystkich, ale wydaje mi sie ze etycznie lepiej poniesc ten ciezar niz budowac getta dla ludzi bogatych, zeby mogli czuc sie bezpiecznie.

nie znam takich danych w ktorych kara smierci przelozyla by sie na spadek liczby zbrodni, jezeli takowe posiadasz prosze o ujawnienie( twierdzisz ze sa,bo jak rozumiem, i z twoich wywodow wynika ze nie mowisz nic w ciemno)

uwazam ze choc kara smierci byla by sprawiedliwa to nie mamy do niej prawa (zabijasz jakas niewinna staruszke, kara smierci-> w imie spolecznosci zabija cie kat-> w imie zemsty po tobie jakas najblizsza rodzina powinna zabic tego kata, albo cale spoleczenstwo bo to ono wydalo na cibie wyrok, nie wazne czym sie kierowali) ta sytuacja sie zapętla, powyzsze wynika z twojej logiki, smierc za smierc.

nie uwazam ze jezeli juz ktos popełni zbrodnie, to nie powinien ponisc kary, jasnym jest wg dzisisejszej nauki ze tych ludzi sie nie da zresocjalizowac, i jest problematyczne uzywania ich do pracy (chociaz matuszce rosiji sie udalo, oni to nazywali - lagry)ale spokojnie mozna wykorzystac tych ludzi do badan nad nowymi lekami i wplywem chemii, duzego promieniowania(ostatnio wyszlo na jaw ze od tel kom sie dostaje raka, a nowa technologia internetowa wimax, uzywa tych samych fal co kuchenka mikrofalowa... )oni by mogli uratowac nie jednego normalnego czlowieka i syt z tamidowymi dzieciami y sie juz mogla nie powtorzyc ( zarzucal mi konserwatysta ze to jest nie mozliwe bo prawa czlowieka, ale zabijajac kogos gwalci sie jego najswietsze prawo wlasnie do zycia)

radykalizm zawsze prowadzi na manowce (komunizm, totalitaryzm, liberalizm gospodarczy(29 X 1929), ortodoksja w wierze-> radio maryja etc)

wracajac jeszcze do tej broni: z bronia jest jak z prawem jazdy, dzisiaj se kazdy moze zrobic, niby fajnie, ale 60 % wypadkow powoduja ludzie mlodzi, z niskim starzem za kolkiem, głowne powody: brak wyobrazni (nadmierna predkosc) i alkohol (w sumie to tez brak wyobrazni, pzdr dla Kieleckiego)wniosek-> gdyby nie kazdy mogl dostac prawko wypadkow by bylo mniej. wracajac do broni, kupi sobie 18 letni gówniarz strzelbe i jak go zdenerwujesz to jest po tobie, bo jest rzecza oczywista ze nie wszyscy panuja nad swymi pierworodnymi instynktami.
ale jezeli zabezpieczyc bron, czujnikami gps, bluetooth( uszkodzenie czujnika skutkowało by zniszczeniem broni), etc mozna by spokojnie kontrolowac jej przemieszczanie i zmniejszyc zasieg, bo wiadomo ze mafia ani krystyna z gazowni se sami nie wyprodukuja.

syt gdzie wszyscy mieli bron, to np dziki zachod, sredniowiecze w polsce itd, jak myslisz dlaczego swiat zrezygnowal z tego przywileju? historie wasc znasz.( to jest tak jak nie ktorzy do dzis wierza ze komunizm to moze byc dobry system jak oni by go sami zrobili)

pewnosc siebie cie kiedys zgubi:)


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  

Czy jestes za przywroceniem kary smierci do polskiego kodeksu karnego?
Tak.
65%
 65%  [ 13 ]
Nie.
35%
 35%  [ 7 ]
Wszystkich Głosów : 20

Autor Wiadomość
ultraliberał




Dołączył: 31 Maj 2006
Posty: 54
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Królewskie Miasto Kraków

PostWysłany: Sob 21:03, 27 Sty 2007    Temat postu:

Meandry toku Twojego myślenia Adonai są doprawdy zaskakujące i nieprzewidywalne - tylko że prowadzą na manowce. Bo nic z tych rzeczy o których napisałeś nie ma miejsca. W Nowym Jorku, gdzie jest zakaz posiadania broni, przestępstwa nadal są na porządku dziennym - a w Arizonie, gdzie na jednego obywatela przypadają dwie sztuki broni, nie ma prawie w ogóle.

Co do argumentacji - jeśli nie dacie mi swoich pieniędzy, to zostanę mordercą - nie będę sie powtarzał. Rozumiem Adonai, że jesteś wrażliwą osobą i chcesz wszystkim zrobić dobrze, ale chyba nie widzisz tego, że rozdawnictwo pod przymusem (czyli np. pomoc społeczna) jest szkodliwe nie tylko dla tych, którym się zabiera, by dać biednym, ale także dla tych, którym się pomaga wykształcając w nich postawę roszczeniową.

Co do danych, to według oceny socjologów (co prawda z 1947 roku, ale przy użyciu zaawansowanych technik statystycznych) kara śmierci ma tak odstraszający efekt, że jeden powieszony bandzior to średnio 4,3 mniej zamordowanych.

Tylko radykałowie osiągają rzeczy wielkie, a nie jakieś zgredy. Przykład z 29.X.1929 jest nietrafiony, ponieważ kryzysy są w kapitalizmie rzeczą normalną i pożądaną, podobnie jak korzystne jest dla dziecka przechodzić przez choroby dziecięce. Kapitalizm przeżył wiele kryzysów - a Wielki Kryzys zrobił się Wielki, bo państwo właśnie zainterweniowało... Przedtem tego nie robiło, bo obowiązywała doktryna Wolnego Rynku - i kryzysy same szczęśliwie mijały.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  

Czy jestes za przywroceniem kary smierci do polskiego kodeksu karnego?
Tak.
65%
 65%  [ 13 ]
Nie.
35%
 35%  [ 7 ]
Wszystkich Głosów : 20

Autor Wiadomość
Konserwatysta




Dołączył: 11 Mar 2006
Posty: 153
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 9:35, 28 Sty 2007    Temat postu:

W sumie, to dobrze się stało, że Adonai napisał, że kryzys liberalizmu gosp. utożsamia z 29. X 1929. Dlaczego? Bo to tylko jeden dzien, a ja w ripoście na to mogę przywołać okresy permanętnej padaki, trwającej latami, a będącej właśnie wynikiem, czy to gospodarki socjalistycznej (Polska 45-89), czy też quasi opiekuńczej (Polska 89-2007 i dalej).

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  

Czy jestes za przywroceniem kary smierci do polskiego kodeksu karnego?
Tak.
65%
 65%  [ 13 ]
Nie.
35%
 35%  [ 7 ]
Wszystkich Głosów : 20

Autor Wiadomość
ultraliberał




Dołączył: 31 Maj 2006
Posty: 54
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Królewskie Miasto Kraków

PostWysłany: Nie 17:11, 28 Sty 2007    Temat postu:

No, w kapitalizmie zawsze są wachania - socjalizm jest za to systemem wiecznego kryzysu. Laughing

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  

Czy jestes za przywroceniem kary smierci do polskiego kodeksu karnego?
Tak.
65%
 65%  [ 13 ]
Nie.
35%
 35%  [ 7 ]
Wszystkich Głosów : 20

Autor Wiadomość
adonai12




Dołączył: 11 Mar 2006
Posty: 156
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 17:22, 28 Sty 2007    Temat postu:

niestety musze odpuscic temat na jakies 2 tyg,ale mam w przygotowaniu cos b ciekawego:)

29 X1929 to nie był jeden dzien ale 4 lata... znamienne 4 lata bo własnie po tym zaczął sie na stale interwencjonizm panstwowy, dzieki ktoremu nawet wietnam i podniesienie cen ropy nie spowodowały zachwiania rynku, cos w tym musi byc

jezeli chodzi o kosciol to myli sie ten kto uwaza ze kosciol jest za kara smierci, bo nowy testament jest nowelizacja starego (w pewnym sensie) i wszystkie te cytaty sa nieaktualne chyba ze ktos jest zydem (ale to jego wlasny bussiness)dokladnie bede wiedzial o co z tym ST chodzi za jakies 2 tyg bo jestem umowiony ksiedzem doktorem i obeical mi to wyjasnic.

reszte danych musze sprawdzic i potem podyskutujemy, pzdr


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  

Czy jestes za przywroceniem kary smierci do polskiego kodeksu karnego?
Tak.
65%
 65%  [ 13 ]
Nie.
35%
 35%  [ 7 ]
Wszystkich Głosów : 20

Autor Wiadomość
konserwatywny_liberał




Dołączył: 25 Sty 2007
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 19:31, 28 Sty 2007    Temat postu:

adonai12 napisał:

jezeli chodzi o kosciol to myli sie ten kto uwaza ze kosciol jest za kara smierci, bo nowy testament jest nowelizacja starego (w pewnym sensie) i wszystkie te cytaty sa nieaktualne chyba ze ktos jest zydem


Niezwykle "interesująca" teza - mam nadzieję, że to co "masz w przygotowaniu" nie jest "ciekawe" w tym samym stopniu.
Pytanie tylko: skoro wg Ciebie "wszystkie cytaty ze Starego Testamentu są nieaktualne" to dlaczego na Stary Testament się powoływałeś? Napisałeś przecież:

Cytat:

religia o zabijaniu, hmm bodajże 5 przykazanie ("nie zabijaj" dla innowierców)


Hmm... czyżby "Dziesięć Przykazań Bożych" to element Nowego Testamentu?! Zdaje się, że nie - a Ty się nań powołujesz...

Otóż katolicką interpretacją Biblii zajmuje się Kościół Katolicki, a stanowiska KK wobec określonych problemów można poznać czytając Katechizm Kościoła Katolickiego, w którym JASNO I JEDNOZNACZNIE napisane jest, że KOŚCIÓŁ NIE JEST PRZECIWKO KARZE ŚMIERCI.

Mam nadzieję, że doktor i ksiądz w jednym Ci to wyjaśni i nie będzie trzeba wyjaśniać tego również jemu...

Cytat:

obrazanie: jezeli mowisz ze ktos pisze bzdury (tylko w twoim mniemaniu) to oznacza ze taka osoba jest np matołem, to jest jasne


Bzdura (!) - oczywiście nie tylko matoły piszą bzdury.

To, że były to bzdury jest oczywistym faktem - co najwyżej Twoja teza, że "ktos pisze bzdury to oznacza ze taka osoba jest np matolem" obraża tych, którym owe bzdury się wymsknęły.

Nie jest to ta sama sytuacja, ale kojarzy mi się z Gazetą Wybiórczą, która pozwała za obrazę człowieka, który nazwał ją pismem żydowskim. Tym pozwem GW oznajmiła, że wg niej określenie "Żyd" jest obraźliwe (!!) obrażając tym samym wszystkich Żydów...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  

Czy jestes za przywroceniem kary smierci do polskiego kodeksu karnego?
Tak.
65%
 65%  [ 13 ]
Nie.
35%
 35%  [ 7 ]
Wszystkich Głosów : 20

Autor Wiadomość
ultraliberał




Dołączył: 31 Maj 2006
Posty: 54
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Królewskie Miasto Kraków

PostWysłany: Nie 19:41, 28 Sty 2007    Temat postu:

Twierdzisz, że temu księdzu doktorowi można wierzyć bardziej niż Katechizmowi Kościoła Katolickiego? A może to kolejne czerwone dziecię? Bogu dzięki, że przynajmniej Papież stoi niezłomnie na pozycji obrońcy magisterium.

Tak dla wiadomości - jeszcze w 1993 r. komisja Benedykta XVI (wówczas jeszcze kard. Ratzingera - rzecz jasna) potwierdziła, że władza cywilna ma prawo karać śmiercią.

To chyba wyjaśnia rzecz definitywnie. Co do Nowego Testamentu, to w tej sprawie stanowisko nie uległo zmianie. Np. wyimek z listu apostoła Pawła do Hebrajczyków: "Kto przekracza Prawo Mojżeszowe, ten - na podstawie zeznania dwóch albo trzech świadków - zasługuje bez żadnego miłosierdzia na karę śmierci" - Hebr. 10:28.

Co do Wielkiego Kryzysu - bredzisz niemiłosiernie. Gdyby nie interwencjonizm państwowy po krótkim okresie stagnacji i kilku bankructwach sytuacja wróciłaby do normy. A tak doszło do światowego kryzysu, który później zażegnywano... interwencjonizmem państwowym. W kółko Macieju? Na szczęście nie - Wielki Kryzys był tak jakby powrotem do normy, zjawiskiem w pewnym bardzo abstrakcyjno-ekonomicznym pojęciu pozytywnym, a później od czasu zakończenia wojny zrezygnowano z większości zasad interwencjonizmu, zastępując go ponownie liberalizmem, co pomogło USA podnieść się w miarę szybko z kryzysu.

Przy okazji - Wielki Kryzys dlatego tak głęboko zapadł w pamięć Amerykanów, bo przez trzy lata bezrobocie utrzymywało się tam na poziomie 25%, tymczasem u nas oscyluje wokół 20% już ósmy rok i przeciąganie tego stanu rzeczy grozi nie tylko nieodwracalnymi konsekwencjami ekonomicznymi, ale i społecznymi, a nawet moralnymi i psychologicznymi. Kiedy z tym skończymy?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  

Czy jestes za przywroceniem kary smierci do polskiego kodeksu karnego?
Tak.
65%
 65%  [ 13 ]
Nie.
35%
 35%  [ 7 ]
Wszystkich Głosów : 20

Autor Wiadomość
konserwatywny_liberał




Dołączył: 25 Sty 2007
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 20:27, 28 Sty 2007    Temat postu:

adonai12 napisał:

z badan psychologow wynika ze ktos kto dopuszcza sie czynu zabronionego nie zastanawia sie jaka kare dostanie a jedynie ze jej uniknie..... to jest jasne?


Jeśli argumentem przeciwko karze śmierci ma być to, że rzekomo "ktos kto dopuszcza sie czynu zabronionego nie zastanawia sie jaka kare dostanie a jedynie ze jej uniknie" to to już jest horrendalna bzdura (nie, nie oznacza to, że uważam Cię za matoła - choć Ty posługując się przedstawionym wcześniej własnym rozumowaniem powinieneś się za takiego uważać).

Posługując się przedstawioną wyżej logiką bowiem należałoby za KAŻDE ZŁAMANIE PRAWA karać minimalnie - miesiąc, tydzień, dzień, godzina... (?) więzienia, a całe pieniądze z więziennictwa przenieść na działania, które sprawią, że te małe kary - bo wysokość jest rzekomo nieistotna - będą NIEUNIKNIONE.
Jest to bzdura, a jeśli z czegoś logicznie wynika bzdura, to to coś również jest bzdurą. Przecież: ((A -> B) ^ (~B)) => ~A

Ponadto zwróć uwagę na to, że mówimy tutaj o KŚ za MORDERSTWA, zatem zabójstwa Z PREMEDYTACJĄ, a każdy zabójca (podobnie jak każdy człowiek w rozmaitych innych sytuacjach) posługuje się mniej lub bardziej świadomie mechanizmem, który w statystyce matematycznej nazywa się nadzieją matematyczną. W tym praktycznym przypadku jest to bardzo proste: morderca ustala cenę za "likwidację" mnożąc de facto prawdopodobieństwo "wpadki" przez wysokość kary (z odpowiednimi priorytetami).
Morderca planując realizację zlecenia bierze więc oczywiście pod uwagę dwa fakty:
1) co go czeka, gdy zostanie złapany oraz
2) jaka jest szansa, że nie zostanie złapany

To, że za morderstwo kara wynosi w Europie ok 7 lat więzienia powoduje więc w oczywisty sposób, że wynajęcie mordercy jest znacznie tańsze, niż gdyby karano śmiercią.
Gdyby tak nie było, należałoby wypuszczać morderców po roku (dlaczego nie mniej?) - skoro "ktos kto dopuszcza sie czynu zabronionego nie zastanawia sie jaka kare dostanie a jedynie ze jej uniknie".


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  

Czy jestes za przywroceniem kary smierci do polskiego kodeksu karnego?
Tak.
65%
 65%  [ 13 ]
Nie.
35%
 35%  [ 7 ]
Wszystkich Głosów : 20

Autor Wiadomość
konserwatywny_liberał




Dołączył: 25 Sty 2007
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 20:39, 28 Sty 2007    Temat postu:

Misiek M. napisał:
adonai12 napisał:

napisales piekna historyjke, ale z badan gdzie kara smierci jest dostepna wynika ze liczba gwaltow, morderstw ze szczegolnym okrucienstwem etc sie nie zmieniła wiec nie widac zasadnosci wprowadzania tej kary (bo ona daj e argument skoro panstwo moze zabijac to czemu ja nie)


Jakie badania niby? Wszelakie statystyki na podstawie badań nad Stanami Zjednoczonymi jednoznacznie pokazują, że wskaźnik morderstw jest mniejszy w tych stanach, gdzie obowiązuje kara śmierci.


Pewnie chodzi o te "sprytne", a mówiąc wprost: KŁAMLIWE badania AI, która pozwoliła sobie porównać w jednym mieście czas, kiedy nie było KŚ, do czasu kiedy w kodeksie była KŚ, ale... burmistrzem było abolicjonista, który zapowiedział (i tak robił) uchylanie KAŻDEGO wyroku śmierci - czyli de facto kiedy tej kary również nie było.

No więc porównano kilka lat bez KŚ z kilkoma latami również bez KŚ i triumfalnie poinformowano, że NIC SIĘ NIE ZMIENIŁO.
"Zaskakujący" wynik, ale prawdziwie zaskakujące są wnioski: KŚ niczego nie zmienia!!

I Ty te wnioski powtarzasz...


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez konserwatywny_liberał dnia Nie 20:58, 28 Sty 2007, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  

Czy jestes za przywroceniem kary smierci do polskiego kodeksu karnego?
Tak.
65%
 65%  [ 13 ]
Nie.
35%
 35%  [ 7 ]
Wszystkich Głosów : 20

Autor Wiadomość
konserwatywny_liberał




Dołączył: 25 Sty 2007
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 20:56, 28 Sty 2007    Temat postu:

adonai12 napisał:
idziesz sobie ulica i ktos cie wrabia w zabojstwo, jestes bogu ducha winien i nagle wszystkie dowody mowia przeciwko tobie, okazuje sie ze zapada szybko wyrok bo wladza daje ludziom igrzyska, ja cie przychodze pozegnac przed smiercią przyjacielu, ale jak ty sie czujesz?Smile


Tak jest - znieśmy w ogóle instytucje sądu i wszelkie kary - zwłaszcza dożywocie za zabójstwo, no bo przecież...
idziesz sobie ulicą i ktoś Cię wrabia w zabójstwo, jesteś Bogu ducha winien i nagle wszystkie dowody mówią przeciwko tobie, okazuje się, że zapada szybko wyrok bo władza daje ludziom igrzyska, ja Cię przychodzę pożegnać przed resztą Twojego życia, które spędzisz na swoich 4 m^2 z paroma prawdziwymi (bezkarnymi) zabójcami ale jak Ty się czujesz?

To nie jest oczywiście argument przeciwko KŚ - osobiście zresztą nie znam ŻADNEGO sensownego, więc nie ma co się dziwić...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum dyskusyjne II i III roku Politologi UJ Strona Główna -> Salonik polityczny. Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następny
Strona 3 z 6

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin